olimpiadę każą nam fundnąć. Wtedy nasza delegacja na promocję nie musi być tak liczna. Wystarczy baca, co te oscypki zrobi, jego wierny pies owczarek, co owiec pilnuje i paru działaczy do towarzystwa. W ten sposób zaoszczędzone <dialect>dutki</> przeznaczyć będzie można na poprawienie murów na potokach, na uporządkowanie otoczenia Pęksowego Brzyzka, żeby ci, co na nim leżą, mieli trochę zasłużonego spokoju. Wybudowanie estakady przy przejściu na Gubałówkę, by korki samochodowe rozładować oraz na zaplanowanie przed Zakopanem parkingu z prawdziwego zdarzenia, bowiem bez jego budowy i ograniczenia ruchu samochodów w samym Zakopanem, sam kosztowny <orig>monitoring</> jakości powietrza nie poprawi. Obawiam się, że realizacja