Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
Bo, pomyśl, żyła za małą pensyjkę, jak to maszynistka, kaleka, a na mnie baby lecą", "nic dziwnego, Heniu, jesteś bardzo przystojnym mężczyzną", "tak myślę... zaraz po ślubie kazałem jej przestać pracować, powiedziałem, że nie chcę, aby się męczyła, ale rozumiesz... W biurze ploteczki, zajęcia, stukanie w maszynę, a ja chciałem, żeby była tylko dla mnie... Czyta książki, różne filmy ogląda, teatrem się interesuje, ale to mi nie przeszkadza... To tylko wzmacnia w niej wrażliwość. Przez kalectwo jest wyczulona, Stasiu, a to woda na mój młyn. Boi się, że ją opuszczę, na pewno się zastanawia, dlaczego się z nią ożeniłem, i tym
Bo, pomyśl, żyła za małą pensyjkę, jak to maszynistka, kaleka, a na mnie baby lecą", "nic dziwnego, Heniu, jesteś bardzo przystojnym mężczyzną", "tak myślę... zaraz po ślubie kazałem jej przestać pracować, powiedziałem, że nie chcę, aby się męczyła, ale rozumiesz... W biurze ploteczki, zajęcia, stukanie w maszynę, a ja chciałem, żeby była tylko dla mnie... Czyta książki, różne filmy ogląda, teatrem się interesuje, ale to mi nie przeszkadza... To tylko wzmacnia w niej wrażliwość. Przez kalectwo jest wyczulona, Stasiu, a to woda na mój młyn. Boi się, że ją opuszczę, na pewno się zastanawia, dlaczego się z nią ożeniłem, i tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego