Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
ani świata;
Co zabije dla ciebie i matkę, i brata,

I jeszcze w uwielbieniu u nóg twoich złoży
Nóż, co wbić masz w to serce nieszczęsne w obłędzie...
A ono cię i wtedy błogosławić będzie.


BRATOWA
Żona mego brata nie bardzo szczęśliwa,
Chodzi po ogrodzie, tulipany zrywa,

Pyta się obłoków żeglujących w poprzek,
Kiedy wreszcie na nich smutne czoło oprze.

Furtka nie domknięta, klucz zgubiony w stawie,
A za furtką ścieżka niewidoczna prawie...

Do mojego domu nie ma kroków trzystu,
Można przyjść nie pisząc pachnącego listu;

Mieszkam niewesoło w akacjowym chłodzie,
Milczą okiennice zamykane co dzień,

I w ramionach moich miękko
ani świata;<br>Co zabije dla ciebie i matkę, i brata,<br><br>I jeszcze w uwielbieniu u nóg twoich złoży<br>Nóż, co wbić masz w to serce nieszczęsne w obłędzie...<br>A ono cię i wtedy błogosławić będzie.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;BRATOWA&lt;/&gt;<br>Żona mego brata nie bardzo szczęśliwa,<br>Chodzi po ogrodzie, tulipany zrywa,<br><br>Pyta się obłoków żeglujących w poprzek,<br>Kiedy wreszcie na nich smutne czoło oprze.<br><br>Furtka nie domknięta, klucz zgubiony w stawie,<br>A za furtką ścieżka niewidoczna prawie...<br><br>Do mojego domu nie ma kroków trzystu,<br>Można przyjść nie pisząc pachnącego listu;<br><br>Mieszkam niewesoło w akacjowym chłodzie,<br>Milczą okiennice zamykane co dzień,<br><br>I w ramionach moich miękko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego