przejęcia władzy. To dobrze, bo byli już tacy, którzy się nie szykowali i to się na nich zemściło. Chaos, jaki nastąpił po wyborach wygranych w 1997 r. przez AWS, już na początku wystawił temu ugrupowaniu fatalne świadectwo. Nie było gotowych kandydatów na ministrów, szczegółowych programów działania, jasnych pomysłów. Ciągnęły się żenujące targi z koalicjantem - Unią Wolności. Przyczyn późniejszej klęski AWS można szukać już na samym początku jej rządów.<br>Na razie opozycja - Platforma i PiS - są przez media traktowane delikatnie. SLD rządzi tak źle, że na tym tle nietrudno wypaść dobrze. To się zmieni, gdy nastąpią upragnione przez PO wybory. Wtedy przyjdzie