i patrzę i mówię, kurde, chyba przywidziało mi się coś, bo mówię, to już wróciłaś? </><br><who1>Szybko. </><br><who2>Mi mówi, wiesz co, już mnie nie denerwuj. Mówi, tak jak staliśmy, chociaż proponowali im <vocal desc="yyy"> w tym biurze podróży o o wycieczkę za ten sam koszt, ale jeszcze droższą, żeby tylko sobie opinii nie zepsuć <vocal desc="yyy"> za tę całą krzywdę, żeby sobie wyjechali, ale oni zrezygnowali, powiedzieli, że już skoro tak się stało... </><br><who1>Ale mieli jakiś zwrot kosztów <overlap>z tego <gap></> </><br><who2><overlap>No, całe szczęście</>, że wszystko zwrócili od ręki. </><br><who1>Ale co do grosza? </><br><who2>Wszystko. Wszystko im zwrócili. Nie mieli żadnych problemów. </><br><who1>No to chociaż jedyna rzecz, że