Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
to, co w tej chwili modne. Dlaczego nie zwracacie uwagi na światowy dzień chorych psychicznie, dlaczego nie delektujecie się nocą Księżyca zamiast dniem Ziemi.
Chyba zwariowałeś Dziubas, mówi Grażyna.

Kurwa, spóźniłem się, powiedział Matka wciskając się w ławę Kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Rozumiesz, Kudłaty zadzwonił do mnie, że zepsuł mu się samochód, wziąłem więc taksówkę, żeby tu, kurwa, zdążyć, a jego jeszcze nie ma. Gdzie są Dziewule? Przy ołtarzu. Zaczęło się jakieś piętnaście minut temu. Matka szeleści zawiniętymi w papier kwiatami. Wyglądają jak świeżo skradzione z cmentarza. Gdzie jest mój brat? Stoi obok ciebie, odpowiedziałem, mimo że nie byłem
to, co w tej chwili modne. Dlaczego nie zwracacie uwagi na światowy dzień chorych psychicznie, dlaczego nie delektujecie się nocą Księżyca zamiast dniem Ziemi. <br>Chyba zwariowałeś Dziubas, mówi Grażyna.<br><br>Kurwa, spóźniłem się, powiedział Matka wciskając się w ławę Kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Rozumiesz, Kudłaty zadzwonił do mnie, że zepsuł mu się samochód, wziąłem więc taksówkę, żeby tu, kurwa, zdążyć, a jego jeszcze nie ma. Gdzie są Dziewule? Przy ołtarzu. Zaczęło się jakieś piętnaście minut temu. Matka szeleści zawiniętymi w papier kwiatami. Wyglądają jak świeżo skradzione z cmentarza. Gdzie jest mój brat? Stoi obok ciebie, odpowiedziałem, mimo że nie byłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego