Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
okupacji, także teraz.
- A ja myślałam, że trzymasz złotówki w banku...
- Dopiero bym się naraził, jakbym sumę, z której się nie mogę wyliczyć, włożył do banku. Tu nie Szwajcaria, kochanie. Tu jest Polska Rzeczpospolita Ludowa, zwracam ci uwagę na ostatni człon tej nazwy.
Ewelina smętnie zwiesiła głowę.
- Czyli zaczynamy od zera - powiedział.
Obudził ją głośny świergot ptaków za oknem, które wyglądało jak jaśniejszy prostokąt na tle ciemnej ściany, musiało być jeszcze bardzo wcześnie. Nie słyszała, aby rozwożono mleko. Więc od wczoraj jest już kimś innym... Niby nic się nie zmieniło, miała ten sam kolor oczu i włosów, ten sam wzrost, nosiła
okupacji, także teraz. <br>- A ja myślałam, że trzymasz złotówki w banku...<br>- Dopiero bym się naraził, jakbym sumę, z której się nie mogę wyliczyć, włożył do banku. Tu nie Szwajcaria, kochanie. Tu jest Polska Rzeczpospolita Ludowa, zwracam ci uwagę na ostatni człon tej nazwy. <br>Ewelina smętnie zwiesiła głowę. <br>- Czyli zaczynamy od zera - powiedział. <br> Obudził ją głośny świergot ptaków za oknem, które wyglądało jak jaśniejszy prostokąt na tle ciemnej ściany, musiało być jeszcze bardzo wcześnie. Nie słyszała, aby rozwożono mleko. Więc od wczoraj jest już kimś innym... Niby nic się nie zmieniło, miała ten sam kolor oczu i włosów, ten sam wzrost, nosiła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego