Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
podobać, pruto i przerabiano. Podpatrywano się na pielgrzymkach, odpustach, przenosząc dostrzeżone innowacje do strojów przez siebie wykonywanych. Jeśli zostały zaakceptowane, to wzbogacały strój, jeśli nie - to ginęły jako efemerydy.
Zmiany dotyczyły kolorystyki i kompozycji. Paski rozrastały się w wiązki prążków, których szerokość zwiększała się. Układano je rozdzielając jednolitym tłem lub zestawiając obok siebie. Liczba kolorów zwiększała się, np. w pasiaku opoczyńskim z 4-5 w końcu XIX w. do 20 po I wojnie światowej. Poszerzyły się też pasy, np. w okolicach Łowicza do 35 cm. Aby uniknąć monotonii przecinano szerokie wąskimi prążkami. Jak już o tym była mowa w rozdziale o
podobać, pruto i przerabiano. Podpatrywano się na pielgrzymkach, odpustach, przenosząc dostrzeżone innowacje do strojów przez siebie wykonywanych. Jeśli zostały zaakceptowane, to wzbogacały strój, jeśli nie - to ginęły jako efemerydy. <br>Zmiany dotyczyły kolorystyki i kompozycji. Paski rozrastały się w wiązki prążków, których szerokość zwiększała się. Układano je rozdzielając jednolitym tłem lub zestawiając obok siebie. Liczba kolorów zwiększała się, np. w pasiaku opoczyńskim z 4-5 w końcu XIX w. do 20 po I wojnie światowej. Poszerzyły się też pasy, np. w okolicach Łowicza do 35 cm. Aby uniknąć monotonii przecinano szerokie wąskimi prążkami. Jak już o tym była mowa w rozdziale o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego