Sprawa sięga jeszcze 1998 roku. Miasto, kierowane przez &lt;name type="person"&gt;Bartłomieja Sochańskiego&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;UW&lt;/&gt;), podpisało wtedy umowę z niemiecką firmą &lt;name type="org"&gt;Euroinvest Saller&lt;/&gt; na sprzedaż gruntu pod budowę hipermarketu. Kilka miesięcy później władzę objęło &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;, które prezydentem miasta zrobiło &lt;name type="person"&gt;Mariana Jurczyka&lt;/&gt;. Nowy zarząd zerwał umowę z Niemcami, jako powód podając, że nie mają oni zezwolenia &lt;name type="org"&gt;MSWiA&lt;/&gt; na kupno ziemi. Niemiecki inwestor podał miasto do sądu i w grudniu 2003 roku wygrał 9,5 mln zł odszkodowania wraz z odsetkami. &lt;name type="place"&gt;Szczecin&lt;/&gt;, w którym ponownie rządzi &lt;name type="person"&gt;Jurczyk&lt;/&gt;, przelał mu już pieniądze na konto.<br>Teraz pod wnioskiem do prokuratury o wyjaśnienie, kto jest odpowiedzialny za utratę tak dużej