Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
wpierw gra o dziewczynę, potem o życie - mocno ich zeszmaciły.
Zapomnieli nawet o wygranej, która wygraną być już przestała.
Spróbują szukać dziewczyny w "Interze" lub "Cracovii"? Nie znajdą!
Wracam do siebie, na ciche czwarte piętro.
Mieszkanie jest już wysprzątane, wywietrzone.
Rita ubrana do wyjścia, pieniądze zostały na tacy, jak je zgarnięto.
Pierwszy raz widzę w jej oczach i uśmiechu strach zmieszany z prawdziwym wstydem. Dlaczego? Przebaczyłem przecież.
Ale wspominając chwile spędzone w m iłym rodzinnym kręgu gości pana Wicusia - wśród ludzi szanujących wiek i autorytety - nagle wpadam w gniew.
- Dokąd leziesz?! - krzyczę. I niemal nieświadomie, niemal wbrew woli raz po razie
wpierw gra o dziewczynę, potem o życie - mocno ich zeszmaciły.<br>Zapomnieli nawet o wygranej, która wygraną być już przestała.<br>Spróbują szukać dziewczyny w "Interze" lub "Cracovii"? Nie znajdą!<br>Wracam do siebie, na ciche czwarte piętro.<br>Mieszkanie jest już wysprzątane, wywietrzone.<br>Rita ubrana do wyjścia, pieniądze zostały na tacy, jak je zgarnięto.<br>Pierwszy raz widzę w jej oczach i uśmiechu strach zmieszany z prawdziwym wstydem. Dlaczego? Przebaczyłem przecież.<br>Ale wspominając chwile spędzone w m iłym rodzinnym kręgu gości pana Wicusia - wśród ludzi szanujących wiek i autorytety - nagle wpadam w gniew.<br>- Dokąd leziesz?! - krzyczę. I niemal nieświadomie, niemal wbrew woli raz po razie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego