W uzasadnieniu sąd stwierdził, że artykuł Newsweeka dotyczył informacji o działaniach policji w walce z przestępczością, sposobach i skali działania przestępców, a nie było w nim mowy o tym, że producent wódki wprowadza do obrotu skażony alkohol. Publikacja miała na celu, zdaniem sądu, poinformowanie opinii publicznej o przestępstwie, co jest zgodne z prawem. Według sądu, rozbieżności co do ilości ujawnionej, sfałszowanej wódki, w tym z etykietami "Bolsa" i "Absolwenta", oraz informacji co do podjętych przez Unicom Bols Group działań zmierzających do uniemożliwienia wprowadzenia do obrotu podrabianego alkoholu, mogą być tylko przedmiotem sprostowania. Firma Unicom Bols Group nie skomentowała wczoraj decyzji sądu. Unicom Bols