minister &lt;name type="person"&gt;Cimoszewicz&lt;/&gt; rozmawiał z przewodniczącym &lt;name type="org"&gt;Centralnej Komisji Wyborczej&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Serhijem Kiwałowem&lt;/&gt;. Tłumaczył on, dlaczego głosy z pierwszej tury liczono aż 10 dni. Twierdził, że dopiero dziewięć dni po głosowaniu do &lt;name type="org"&gt;CKW&lt;/&gt; dotarły ostatnie protokoły z terytorialnych komisji wyborczych. &lt;name type="person"&gt;Kiwałow&lt;/&gt; zapewnił, że zostanie zrobione wszystko, by w drugiej turze wybory odbyły się zgodnie z prawem. - Najważniejsze - powiedział - że do dziś nikt nie wie, kto będzie nowym prezydentem &lt;name type="place"&gt;Ukrainy&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;&lt;gap&gt; z Kijowa&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; bardziej zaangażują się w proces pokojowy na &lt;name type="place"&gt;Bliskim Wschodzie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Misja &lt;name type="person"&gt;Tony'ego Blaira&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Brytyjski premier &lt;name type="person"&gt;Tony Blair&lt;/&gt; był pierwszym światowym przywódcą, który mógł osobiście pogratulować prezydentowi &lt;name type="person"&gt;Georgowi W. Bushowi&lt;/&gt; reelekcji. Waszyngtońskie rozmowy obu mężów stanu