Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
zaleceń Rzymu, wreszcie kochanek wielu kobiet, wymógł na swoim spowiedniku (jezuicie zresztą), aby wystawił mu osobliwy certyfikat-poręczenie, stwierdzające, że jeśli eminencja będzie się regularnie spowiadać (i nie zaniedba tego uczynić przed śmiercią), to na pewno trafi do nieba.
Podobnie zresztą miał się zachować Władysław Niemirycz, który na krótko przed zgonem (1653) wymógł na swoim opiekunie duchowym, "aby mu dał na piśmie asekuracyją, że będzie w tej wierze zbawiony". Tak się i stało, a kiedy przed pogrzebem otworzono trumnę, okazało się, że Niemirycz (były arianin) dzierży w ręku dokument, z zaświatów stwierdzający, iż dostąpił odpuszczenia wszystkich grzechów. O czym z pełną
zaleceń Rzymu, wreszcie kochanek wielu kobiet, wymógł na swoim spowiedniku (jezuicie zresztą), aby wystawił mu osobliwy certyfikat-poręczenie, stwierdzające, że jeśli eminencja będzie się regularnie spowiadać (i nie zaniedba tego uczynić przed śmiercią), to na pewno trafi do nieba.<br>Podobnie zresztą miał się zachować Władysław Niemirycz, który na krótko przed zgonem (1653) wymógł na swoim opiekunie duchowym, "aby mu dał na piśmie asekuracyją, że będzie w tej wierze zbawiony". Tak się i stało, a kiedy przed pogrzebem otworzono trumnę, okazało się, że Niemirycz (były arianin) dzierży w ręku dokument, z zaświatów stwierdzający, iż dostąpił odpuszczenia wszystkich grzechów. O czym z pełną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego