Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Swoją drogą ciekawe, czy jedna strona odezwie się do drugiej strony, czy Juszczenko jak wygra, zadzwoni do Janukowycza, czy będą rozmawiać...

Porywająca Prowadząca: - Chyba na odwrót... Ale Pan Dariusz herbu Udręka Kancelarii podnosi rękę...

Dariusz herbu Udręka Kancelarii: - Najmocniej państwa przepraszam, ale chciałem państwu powiedzieć rzecz sensacyjną, najzupełniej sensacyjną...

Wszyscy zgromadzeni: - Słuchamy! Słuchamy!

Dariusz herbu Udręka Kancelarii: - Otóż chcę państwu powiedzieć, że jak pojechaliśmy z Kancelarią na Ukrainę mediować pomiędzy Juszczenką i Janukowyczem, żeby oni wreszcie zaczęli ze sobą rozmawiać, to na miejscu okazało się... Doprawdy nie wiem, jak to powiedzieć... Na miejscu okazało się, że oni do tej pory w
Swoją drogą ciekawe, czy jedna strona odezwie się do drugiej strony, czy Juszczenko jak wygra, zadzwoni do Janukowycza, czy będą rozmawiać...<br><br>Porywająca Prowadząca: - Chyba na odwrót... Ale Pan Dariusz herbu Udręka Kancelarii podnosi rękę...<br><br>Dariusz herbu Udręka Kancelarii: - Najmocniej państwa przepraszam, ale chciałem państwu powiedzieć rzecz sensacyjną, najzupełniej sensacyjną...<br><br>Wszyscy zgromadzeni: - Słuchamy! Słuchamy!<br><br>Dariusz herbu Udręka Kancelarii: - Otóż chcę państwu powiedzieć, że jak pojechaliśmy z Kancelarią na Ukrainę mediować pomiędzy Juszczenką i Janukowyczem, żeby oni wreszcie zaczęli ze sobą rozmawiać, to na miejscu okazało się... Doprawdy nie wiem, jak to powiedzieć... Na miejscu okazało się, że oni do tej pory w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego