Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
Wielką, tajemniczą przepaścią jest człowiek, o Panie! Tyś policzył włosy na jego głowie i żaden nie spadnie bez Twej woli. Ale łatwiej zliczyć jego włosy, niż jego uczucia i poruszenia jego serca". "Jak to się stało, że do Zła skusiło mnie samo tylko zło. Wstrętne było, a kochałem je, kochałem zgubę moją, mój upadek. Nie to, ku czemu upadłem, lecz sam upadek kochałem".
Przywołuję je na pomoc, chociaż częściowo tylko stosują się do mnie, sam nie umiałbym powiedzieć w jakim stopniu. Święty Augustyn otrzymał od Boga cudowny dar: dotykania w człowieku tych nawet ran, których nie posiada, czując równocześnie całym swoim
Wielką, tajemniczą przepaścią jest człowiek, o Panie! Tyś policzył włosy na jego głowie i żaden nie spadnie bez Twej woli. Ale łatwiej zliczyć jego włosy, niż jego uczucia i poruszenia jego serca". "Jak to się stało, że do Zła skusiło mnie samo tylko zło. Wstrętne było, a kochałem je, kochałem zgubę moją, mój upadek. Nie to, ku czemu upadłem, lecz sam upadek kochałem".<br> Przywołuję je na pomoc, chociaż częściowo tylko stosują się do mnie, sam nie umiałbym powiedzieć w jakim stopniu. Święty Augustyn otrzymał od Boga cudowny dar: dotykania w człowieku tych nawet ran, których nie posiada, czując równocześnie całym swoim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego