Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
tym śniegu w mroku brnąłem na rzeczny brzeg -
Powiedz, gdzieś tej nocy była?

Byłam w polu i na drodze,
Śnieg i wiatr mnie smagał srodze,
Stamtąd właśnie tu przychodzę...

Drzwi zostały niedomknięte - zapewne śnisz,
O, moja miła!
Szedłem drogą i spotkałem cmentarny krzyż -
Powiedz, gdzieś tej nocy była?

Byłam w ziemi, byłam w niebie,
Na żałobnym swym pogrzebie,
I powracam znów do ciebie,
Moje kochanie...



ROZMOWA Z BUDOWNICZYM
- Co wy tu robicie?
- Budujemy mosty!
- Dla kogo?
- Dla ludzi prostych!
Budujemy drogi, budujemy tamy,
Budujemy domy, miasta odnawiamy,
Praca pracę goni i pracą popędza,
Będzie stal i węgiel, pszenica i przędza,
Coraz
tym śniegu w mroku brnąłem na rzeczny brzeg -<br> Powiedz, gdzieś tej nocy była?<br><br> Byłam w polu i na drodze,<br> Śnieg i wiatr mnie smagał srodze,<br> Stamtąd właśnie tu przychodzę...<br><br>Drzwi zostały niedomknięte - zapewne śnisz,<br> O, moja miła!<br>Szedłem drogą i spotkałem cmentarny krzyż -<br> Powiedz, gdzieś tej nocy była?<br><br> Byłam w ziemi, byłam w niebie,<br> Na żałobnym swym pogrzebie,<br> I powracam znów do ciebie,<br> Moje kochanie...&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ROZMOWA Z BUDOWNICZYM&lt;/&gt;<br>- Co wy tu robicie?<br> - Budujemy mosty!<br>- Dla kogo?<br> - Dla ludzi prostych!<br>Budujemy drogi, budujemy tamy,<br>Budujemy domy, miasta odnawiamy,<br>Praca pracę goni i pracą popędza,<br>Będzie stal i węgiel, pszenica i przędza,<br>Coraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego