Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 42
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zjawiła się przy mym stoliku i grzecznie zagadnęła Sybarytę w sprawie zamówienia. Widząc niekłamaną ufność w jej ciemnych oczach zrobiło mi się nieswojo na duszy i pomyślałem "A niech tam!". Kazałem podać żurek i golonkę.
Mocno zabielany kwas żytni, okraszony przysmażanym wędzonym boczkiem z dodatkiem drobiowej kiełbasy był strawny, tylko ziemniaki były nieco stare - pokrojone, wrzucone do zupki przed przygrzaniem. Nie dam się oszukać, choć patrząc na to z innej strony, na prawdziwej bacówce nic nie może się zmarnować - są tam przecież do wykarmienia psy, krowy i świnie. W lokalu "Bacówka" logicznym uzupełnieniem tego łańcucha jest klient, który zje choćby stare
zjawiła się przy mym stoliku i grzecznie zagadnęła Sybarytę w sprawie zamówienia. Widząc niekłamaną ufność w jej ciemnych oczach zrobiło mi się nieswojo na duszy i pomyślałem "A niech tam!". Kazałem podać żurek i golonkę.<br>Mocno zabielany kwas żytni, okraszony przysmażanym wędzonym boczkiem z dodatkiem drobiowej kiełbasy był strawny, tylko ziemniaki były nieco stare - pokrojone, wrzucone do zupki przed przygrzaniem. Nie dam się oszukać, choć patrząc na to z innej strony, na prawdziwej bacówce nic nie może się zmarnować - są tam przecież do wykarmienia psy, krowy i świnie. W lokalu "Bacówka" logicznym uzupełnieniem tego łańcucha jest klient, który zje choćby stare
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego