Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
zaczął schodzić ze schodów. Kiedy był na pierwszym piętrze, usłyszał, że telefon na jego biurku dzwoni po raz czwarty. Zbiegł szybko na dół, podniósł słuchawkę i powiedział:
- Proszę?
- Mówi pokój 323 - zapiszczał przestraszony damski głosik. - W pokoju nade mną coś warczy. Ja się boję. Ja się ogromnie boję.
- Proszę zachować zimną krew, łaskawa pani. Nie grozi pani żadne niebezpieczeństwo.
- Nie ma pan pojęcia, jak ja się boję warczenia. Kiedy miałam sześć lat chciał mnie ugryźć pewien pies...
- Ale nie ugryzł - ucieszył się portier.
- Rzeczywiście, nie ugryzł. Ale nie jest pan w stanie wyobrazić sobie, jak on na mnie warczał. Od tej pory
zaczął schodzić ze schodów. Kiedy był na pierwszym piętrze, usłyszał, że telefon na jego biurku dzwoni po raz czwarty. Zbiegł szybko na dół, podniósł słuchawkę i powiedział:<br>- Proszę?<br>- Mówi pokój 323 - zapiszczał przestraszony damski głosik. - W pokoju nade mną coś warczy. Ja się boję. Ja się ogromnie boję.<br>- Proszę zachować zimną krew, łaskawa pani. Nie grozi pani żadne niebezpieczeństwo.<br>- Nie ma pan pojęcia, jak ja się boję warczenia. Kiedy miałam sześć lat chciał mnie ugryźć pewien pies...<br>- Ale nie ugryzł - ucieszył się portier.<br>- Rzeczywiście, nie ugryzł. Ale nie jest pan w stanie wyobrazić sobie, jak on na mnie warczał. Od tej pory
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego