Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
O to, to pani już pewnie babka sama. Marne toto. Ale to już ich sprawa.
- To jest ta, co mieszkała w Katowicach?
- Ta co w Katowicach mieszkała. Nie mogli nie zgodzić się. Tak żyła sama...
-
- Mnie tam chłodno nie jest.
- Chodźmy, napijemy się herbaty.
- Kiedyś nie było, nie było tak zimno.
- W blokach to tam zawsze można...
- Oj, w bloku to można się przekręcić, tak jest gorąco.
- No.
- Tak, jak na początku było tak ciepło, na początku lipca, to strasznie!
- Tak, a tutaj w tych murach starych trzeba palić, nawet jak ciepło, palić.
- A pani ma centralne, nie?
- Nie, nie mam
O to, to pani już pewnie babka sama. Marne toto. Ale to już ich sprawa.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO2&gt;- To jest ta, co mieszkała w Katowicach?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ta co w Katowicach mieszkała. Nie mogli nie zgodzić się. Tak żyła sama...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Mnie tam chłodno nie jest.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Chodźmy, napijemy się herbaty.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Kiedyś nie było, nie było tak zimno.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- &lt;gap&gt; W blokach to tam zawsze można...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Oj, w bloku to można się przekręcić, tak jest gorąco.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Tak, jak na początku było &lt;vocal desc="umr"&gt; tak ciepło, na początku lipca, to strasznie!&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- Tak, a tutaj w tych murach starych trzeba palić, nawet jak ciepło, palić.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A pani ma centralne, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie, nie mam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego