Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
ani zastrzeżone wyłącznie dla ludzi z "wyższych sfer", ani dla nich przymusowe. - Najstarszego z moich synów, Stefana, posłałam do "zerówki" na wsi, w Korzkwi. Byłam wcześniej na spotkaniu z panią prowadzącą zajęcia i spodobało mi się - opowiada Anna Donimirska.
Potomkowie arystokracji trzymają się razem. - Dzieci od trzydziestu lat wyjeżdżają na zimowiska w okolice Bukowiny Tatrzańskiej. Główną atrakcję stanowią tam popołudniowe lekcje walca prowadzone przez dziadków - tłumaczy Antoni Potocki. Środowisko słynie też z uczestnictwa w "imprezach obowiązkowych", takich jak choćby arystokratyczno-ziemiański bal sylwestrowy w pałacu Pod Baranami czy przyjęcia organizowane przez Zakon Kawalerów Maltańskich, na przykład bal charytatywny na rzecz budowanego
ani zastrzeżone wyłącznie dla ludzi z "wyższych sfer", ani dla nich przymusowe. - Najstarszego z moich synów, Stefana, posłałam do "zerówki" na wsi, w Korzkwi. Byłam wcześniej na spotkaniu z panią prowadzącą zajęcia i spodobało mi się - opowiada Anna Donimirska.<br>Potomkowie arystokracji trzymają się razem. - Dzieci od trzydziestu lat wyjeżdżają na zimowiska w okolice Bukowiny Tatrzańskiej. Główną atrakcję stanowią tam popołudniowe lekcje walca prowadzone przez dziadków - tłumaczy Antoni Potocki. Środowisko słynie też z uczestnictwa w "imprezach obowiązkowych", takich jak choćby arystokratyczno-ziemiański bal sylwestrowy w pałacu Pod Baranami czy przyjęcia organizowane przez Zakon Kawalerów Maltańskich, na przykład bal charytatywny na rzecz budowanego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego