Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
pod wpływem niewrażliwości drugiej strony na sugestie Związku. Jest coraz powszechniejsze przekonanie, że rozmowy nic nie dają poza stratą czasu i zniecierpliwieniem społeczeństwa. To jest niebezpieczne przekonanie, ale zrozumiałe wobec postawy władz. Rozmawiać bez rezultatów, a potem oskarżać "Solidarność" o ich brak - taka wydaje się taktyka.
W redakcji robimy numer zjazdowy, 20-stronicowy. Mazowiecki zwrócił uwagę na homilię prymasa Glempa na Jasnej Górze. Mówił, że prymas ustawia się w niej między rządem a "Solidarnością" i że to jest mądre, ale czy "Solidarność" nie przyjmie takiego stanowiska przeciw sobie. Tym się bardzo martwił. Ja też uważam, że to jest mądre wystąpienie w
pod wpływem niewrażliwości drugiej strony na sugestie Związku. Jest coraz powszechniejsze przekonanie, że rozmowy nic nie dają poza stratą czasu i zniecierpliwieniem społeczeństwa. To jest niebezpieczne przekonanie, ale zrozumiałe wobec postawy władz. Rozmawiać bez rezultatów, a potem oskarżać "Solidarność" o ich brak - taka wydaje się taktyka. <br>W redakcji robimy numer zjazdowy, 20-stronicowy. Mazowiecki zwrócił uwagę na homilię prymasa Glempa na Jasnej Górze. Mówił, że prymas ustawia się w niej między rządem a "Solidarnością" i że to jest mądre, ale czy "Solidarność" nie przyjmie takiego stanowiska przeciw sobie. Tym się bardzo martwił. Ja też uważam, że to jest mądre wystąpienie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego