że czasami takie zachowania męskie są spontaniczne - tłumaczy rzecznik.<br><br><tit>Egzekucji brak</><br><br>- Słuszna, pożyteczna dla poszkodowanej decyzja - uważa komendant Słowik z maleńkiej komendy policji w Z. Ostatnio często uspokaja zdenerwowaną Marzenę, która mimowolnie jest w centrum zainteresowania, bo stała się bohaterką akcji unowocześniania prawa. Marzena ma wątpliwości. A jeśli podejrzany zechciałby złamać zakaz, to kiedy do akcji wkroczyć powinni podwładni komendanta Słowika albo policja z Głubczyc? Skąd sam podejrzany ma wiedzieć, czy nie zbliżył się do Marzeny, jeśli ze względów oczywistych nie ujawniono, gdzie ona mieszka?<br>Czy wszyscy policjanci z miejscowej komendy znają Marzenę, czy wiedzą, jak wygląda podejrzany, czy zareagują, jeśli