Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
rewolucji, z założonym chomątem kultury, które nie chce już ciągnąć jej naprzód, a tylko ciąży, i tak uciska szyję, że jedyną dolegliwością staje się dolegliwość ciała, jedyną podstawą bytu pełny żołądek, który pozwoli zrobić jeszcze tych parę kroków do stajni, jakakolwiek ona jest w tej chwili, i spocząć tam nad żłobem. Anglię widzę jako starego żeglarza pełnego dojrzałej młodzieńczości, odświeżanej stale słonymi falami i odżywczymi wichrami. Stoi oparty o burtę i patrzy równie spokojnie na słoneczne horyzonty i skłębione chmury, które niosą burze. Gdy burza nadchodzi, trzeba mocniej chwycić liny i bacząc na żagle płynąć, nie zmieniając kierunku, do portu przeznaczenia
rewolucji, z założonym chomątem kultury, które nie chce już ciągnąć jej naprzód, a tylko ciąży, i tak uciska szyję, że jedyną dolegliwością staje się dolegliwość ciała, jedyną podstawą bytu pełny żołądek, który pozwoli zrobić jeszcze tych parę kroków do stajni, jakakolwiek ona jest w tej chwili, i spocząć tam nad żłobem. Anglię widzę jako starego żeglarza pełnego dojrzałej młodzieńczości, odświeżanej stale słonymi falami i odżywczymi wichrami. Stoi oparty o burtę i patrzy równie spokojnie na słoneczne horyzonty i skłębione chmury, które niosą burze. Gdy burza nadchodzi, trzeba mocniej chwycić liny i bacząc na żagle płynąć, nie zmieniając kierunku, do portu przeznaczenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego