w mych kantatach zamknąłem niebiosa.<br>Szkoda, że tu nie wszyscy znacie mego kosa,<br>ach, jakże ten kos śpiewa, jakże ten ptak gwiżdże,<br>jemu wiele zawdzięczam. No i wielkim chmurom.<br>I wielkim rzekom. I piersiom twoim, Naturo.<br><br>Spójrzcie na te niebieskie hiacynty,<br>na te krzesła z czarnego drzewa,<br>na te wszystkie złocone sprzęty,<br>na tę klatkę z papugami, która śpiewa,<br>na te obłoki jak srebrne okręty,<br>które wiatr południowy podwiewa.<br>Tak. Spójrzcie. To jest moje mieszkanie.<br>Też wspomnienie po Janie Sebastianie.<br><br>Mówią, że jestem stary. Jak rzeka.<br>Że czas coraz bardziej z rąk mi ucieka.<br>To prawda, że mi wiele godzin przepadło