Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
listkami piołunu.
Oprócz tego z drzwi prowadzących do komory, przez ich spaczone deski, sączył się gorzki zapach zsypanego do sąsieków zboża, przyciśniętych kamieniem w dębowej beczce suszonych śliwek i wiszących u powały powiązanych w pęczki ziół.
Wszedłem w ten zapach prószący z komory i idąc w jego smudze, jakbym był złodziejem, doszedłem do drzwi.
Uchyliłem je ostrożnie, gdyż mi się zdawało, że jeśli nacisnę mocniej na skobel, rozlecą się w moich rękach.
Do sieni wszedłem na palcach.
Pociągnąłem głęboko nozdrzami, jak zgoniony pies.
Nie poczułem zapachu gorącego chleba, ale w sieni czuć było, jak zawsze, gotowaną kapustą, zasmażką na starym sadle
listkami piołunu.<br> Oprócz tego z drzwi prowadzących do komory, przez ich spaczone deski, sączył się gorzki zapach zsypanego do sąsieków zboża, przyciśniętych kamieniem w dębowej beczce suszonych śliwek i wiszących u powały powiązanych w pęczki ziół.<br> Wszedłem w ten zapach prószący z komory i idąc w jego smudze, jakbym był złodziejem, doszedłem do drzwi.<br> Uchyliłem je ostrożnie, gdyż mi się zdawało, że jeśli nacisnę mocniej na skobel, rozlecą się w moich rękach.<br> Do sieni wszedłem na palcach.<br> Pociągnąłem głęboko nozdrzami, jak zgoniony pies.<br> Nie poczułem zapachu gorącego chleba, ale w sieni czuć było, jak zawsze, gotowaną kapustą, zasmażką na starym sadle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego