wydali pozwolenie były przyszłe miejsca pracy, które rzekomo firma miałaby zagwarantować. Nie zgadzam się z tym, bo tak naprawdę chodzi zupełnie o coś innego. Tak nieodpowiedzialne decyzje mogą pociągnąć za sobą niewyobrażalne konsekwencje, wystarczy przypomnieć sobie co wydarzyło się przed laty w Rumunii - tłumaczył naszej redakcji ekolog Vladislav Zajc. <br>Koncentracja złota miałaby się odbywać w podziemnych sztolniach, natomiast czyszczenie jego cjankiem na Słowacji, gdyż w Czechach coś takiego jest zabronione. Nie ma wątpliwości, że rozpuszczenie chemikaliami wspomnianej gliny spowoduje zatrucie rzeki Złoty Potok, która jak wiemy dopływa również do Prudnika. Więc jak widać nie jest to tylko nasz problem, ale także