Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
kupowało się w kraju mieszkanie, po dwóch miesiącach - samochód w Pewexie. Szarzyzna ówczesnego życia i brak realnej perspektywy urządzenia się sprawiały, że mit Zachodu miał wśród młodego pokolenia uwodzicielską siłę. Tutaj były kartki na żywność, brak wolności i życie bez szans na rozwinięcie skrzydeł. Tam - jak panowało powszechne, ale i złudne przeświadczenie - dolary leżały na ulicach i wystarczyło się po nie schylić, by napełnić kieszenie.

List gończy?

- Chciałem złapać drania - ciągnął swoją opowieść emerytowany nadinspektor Arnold S. - Komenda Wojewódzka w S. chętnie pozbyła się balastu i my w L. dostaliśmy tę sprawę, ponieważ to na naszym terenie nastąpiło pierwsze uprowadzenie dziewczyny
kupowało się w kraju mieszkanie, po dwóch miesiącach - samochód w Pewexie. Szarzyzna ówczesnego życia i brak realnej perspektywy urządzenia się sprawiały, że mit Zachodu miał wśród młodego pokolenia uwodzicielską siłę. Tutaj były kartki na żywność, brak wolności i życie bez szans na rozwinięcie skrzydeł. Tam - jak panowało powszechne, ale i złudne przeświadczenie - dolary leżały na ulicach i wystarczyło się po nie schylić, by napełnić kieszenie.<br><br>&lt;tit&gt;List gończy?&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;- Chciałem złapać drania&lt;/&gt; - ciągnął swoją opowieść emerytowany nadinspektor Arnold S. - Komenda Wojewódzka w S. chętnie pozbyła się balastu i my w L. dostaliśmy tę sprawę, ponieważ to na naszym terenie nastąpiło pierwsze uprowadzenie dziewczyny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego