Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 09.06 (130)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Bossiego wszyscy są rywalami. Jego prawie separatystyczny program nie ma nic wspólnego z lewicą ani z prawicą, dlatego wobec wszystkich zachowuje się wrogo. Przywódca Ligi liczy, że właśnie z tego powodu może stworzyć nowe centrum polityczne, które zyska popularność wśród Włochów, zmęczonych walką pomiędzy lewicą a prawicą. Jest to jednak złudzenie. Bossi, popularny tylko na Północy, jest dość silny, aby niszczyć, za słaby jednak, aby budować. Jego działalność jest jednak dobrze widziana przez Kościół katolicki i rząd bankowca Lamberto Diniego. Nie wierzą oni całkowicie w to, że Bossi może zastąpić dawne chadeckie centrum, ale wiedzą, że tak, jak zniszczył prawicę, może
Bossiego wszyscy są rywalami. Jego prawie separatystyczny program nie ma nic wspólnego z lewicą ani z prawicą, dlatego wobec wszystkich zachowuje się wrogo. Przywódca Ligi liczy, że właśnie z tego powodu może stworzyć nowe centrum polityczne, które zyska popularność wśród Włochów, zmęczonych walką pomiędzy lewicą a prawicą. Jest to jednak złudzenie. Bossi, popularny tylko na Północy, jest dość silny, aby niszczyć, za słaby jednak, aby budować. Jego działalność jest jednak dobrze widziana przez Kościół katolicki i rząd bankowca Lamberto Diniego. Nie wierzą oni całkowicie w to, że Bossi może zastąpić dawne chadeckie centrum, ale wiedzą, że tak, jak zniszczył prawicę, może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego