Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.09
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
i ambicjonalne rozgrywki pomiędzy władzami gminy i wicekuratorem Mirosławem Karapytą, który ze szkołą związany jest od wielu lat. Przypomnijmy, że kiedyś pełnił funkcję jej dyrektora, od 13 lat dyrektorem jest jego żona. - To nie jest tak, że ja chcę ratować stanowisko pracy mojej żony. Chodzi tu o to, by nie zmarnować tego, co przez te lata zostało stworzone. By wykorzystać pewne szanse na rozwój tej miejscowości - podkreśla.
Ewa KŁAK-ZARZECKA

DYNÓW: Z tego żyją
Szperacze
Dynowscy szperacze utrzymujący się z tego, co znajdą na wysypisku odpadów komunalnych, martwią się, skąd wezmą na chleb, kiedy w życie wejdzie przepis zakazujący im wstępu
i ambicjonalne rozgrywki pomiędzy władzami gminy i wicekuratorem Mirosławem Karapytą, który ze szkołą związany jest od wielu lat. Przypomnijmy, że kiedyś pełnił funkcję jej dyrektora, od 13 lat dyrektorem jest jego żona. - To nie jest tak, że ja chcę ratować stanowisko pracy mojej żony. Chodzi tu o to, by nie zmarnować tego, co przez te lata zostało stworzone. By wykorzystać pewne szanse na rozwój tej miejscowości - podkreśla. <br>&lt;au&gt;Ewa KŁAK-ZARZECKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;DYNÓW: Z tego żyją<br>Szperacze&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Dynowscy szperacze utrzymujący się z tego, co znajdą na wysypisku odpadów komunalnych, martwią się, skąd wezmą na chleb, kiedy w życie wejdzie przepis zakazujący im wstępu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego