Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
tak samo, jak gdyby pił. Uczucia, z którymi nie umie sobie radzić, muszą go doprowadzić do następnego pijaństwa.

(Wiktor Osiatyński: "Grzech czy choroba?", Warszawa 1992, s. 29-32)
Włodek: Nieraz bywałem w takiej matni. Alkohol był moim pogromcą i zbawcą - przez picie spotykało mnie wiele złego, miałem mnóstwo kłopotów i zmartwień, ale kiedy chciałem poczuć się lepiej, musiałem wypić. Człowiek normalny powiedziałby, że zwariowałem, ja czułem, że wpadłem we własne sidła.
Monika: Dopóki nie zobaczy się tego od środka, trudno uwierzyć, jaka to pułapka.
Anka: Mechanizm zmian, jakim ulega sposób przeżywania alkoholika wciągając go coraz głębiej w uzależnienie, został opisany przez
tak samo, jak gdyby pił. Uczucia, z którymi nie umie sobie radzić, muszą go doprowadzić do następnego pijaństwa.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>(Wiktor Osiatyński: "Grzech czy choroba?", Warszawa 1992, s. 29-32)<br>&lt;who2&gt;Włodek: Nieraz bywałem w takiej matni. Alkohol był moim pogromcą i zbawcą - przez picie spotykało mnie wiele złego, miałem mnóstwo kłopotów i zmartwień, ale kiedy chciałem poczuć się lepiej, musiałem wypić. Człowiek normalny powiedziałby, że zwariowałem, ja czułem, że wpadłem we własne sidła.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: Dopóki nie zobaczy się tego od środka, trudno uwierzyć, jaka to pułapka.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Mechanizm zmian, jakim ulega sposób przeżywania alkoholika wciągając go coraz głębiej w uzależnienie, został opisany przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego