Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
swego losu?!

Zamiast szukać wniebowzięcia na gwiezdnych szlakach,
Podeptałaś i zabiłaś mego śpiewaka!

Niechaj otchłań cię pochłonie mroczna i ciemna,
Bądź na wieki potępiona, duszo nikczemna!"

Brama niebios się zatrzaśnie z jękiem i zgrzytem
I rozlegnie się żałobny psalm pod błękitem...

Wtedy ja na twarz upadnę przed bożym tronem:
"Boże, zmiłuj się nad żalem nieutulonym!

Choć zabiła mnie za życia, jam jej przebaczył,
Czemu miałbym po raz wtóry zginąć z rozpaczy?

Za jej dłonie, za jej stopy, za jej uśmiechy,
Wybacz, Boże miłosierny, śmiertelne grzechy!"

Bóg odpowie przebierając znaki zodiaku:
"Weź ją sobie w imię boże, biedny śpiewaku!"

Zejdę wtenczas po twą
swego losu?!<br><br>Zamiast szukać wniebowzięcia na gwiezdnych szlakach,<br>Podeptałaś i zabiłaś mego śpiewaka!<br><br>Niechaj otchłań cię pochłonie mroczna i ciemna,<br>Bądź na wieki potępiona, duszo nikczemna!"<br><br>Brama niebios się zatrzaśnie z jękiem i zgrzytem<br>I rozlegnie się żałobny psalm pod błękitem...<br><br>Wtedy ja na twarz upadnę przed bożym tronem:<br>"Boże, zmiłuj się nad żalem nieutulonym!<br><br>Choć zabiła mnie za życia, jam jej przebaczył,<br>Czemu miałbym po raz wtóry zginąć z rozpaczy?<br><br>Za jej dłonie, za jej stopy, za jej uśmiechy,<br>Wybacz, Boże miłosierny, śmiertelne grzechy!"<br><br>Bóg odpowie przebierając znaki zodiaku:<br>"Weź ją sobie w imię boże, biedny śpiewaku!"<br><br>Zejdę wtenczas po twą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego