Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
uwagi, pychy i nadziei. Aż wreszcie dwa miesiące temu w Królewcu...
Miesiąc temu córka Marta powiedziała:
"Wyglądasz jak sen o zimie, jak Petronela w najlepszej formie". I Róża przeraziła się do szpiku kości. Czyżby? Czyżby ją w Królewcu oszukano? wydrwiono? Na progu śmierci niemal objawione życie czyżby miało okazać się zmorą? Córka z podziwem patrzyła na nią w sklepie, nie powiedziała jednak żadnej z tych rzeczy, które się mówi żywej, prawdziwej kobiecie.
"Zdrada, znowu zdrada..." - zakołysało się, zakotłowało, zaszumiało w Róży od przeczuć, od objawień, od bolesnych świateł. Więc może nie zrozumiała w Królewcu? Więc tamto znaczyło co innego! To ona
uwagi, pychy i nadziei. Aż wreszcie dwa miesiące temu w Królewcu... &lt;page nr=19&gt;<br>Miesiąc temu córka Marta powiedziała: <br>"Wyglądasz jak sen o zimie, jak Petronela w najlepszej formie". I Róża przeraziła się do szpiku kości. Czyżby? Czyżby ją w Królewcu oszukano? wydrwiono? Na progu śmierci niemal objawione życie czyżby miało okazać się zmorą? Córka z podziwem patrzyła na nią w sklepie, nie powiedziała jednak żadnej z tych rzeczy, które się mówi żywej, prawdziwej kobiecie. <br>"Zdrada, znowu zdrada..." - zakołysało się, zakotłowało, zaszumiało w Róży od przeczuć, od objawień, od bolesnych świateł. Więc może nie zrozumiała w Królewcu? Więc tamto znaczyło co innego! To ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego