Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
Jaki ty jesteś gruboskórny. Dzieci w to wciągać! I jeszcze w taki sposób.
Ale czuła, że to nie dosyć, że musi się do reszty zapomnieć.
- Wyście wszyscy sprościeli, schłopieli - mówiła drżąc. - Wszyscy jesteście bez nerwów, bez uczuć. Cały wasz ród. Czy to ja nie pamiętam twojej matki? Była przy zdrowych zmysłach, ale mówić z nią było jeszcze mniej o czym niż z mamą! A ja moją matkę pamiętam, kiedy była pełną inteligencji kobietą i stanowiła dla nas, dzieci, niezastąpione towarzystwo. I zdycham z żalu, że już reszta tego życia przepadła raz na zawsze, a ty mi zawracasz głowę obiadami dla gości
Jaki ty jesteś gruboskórny. Dzieci w to wciągać! I jeszcze w taki sposób.<br>Ale czuła, że to nie dosyć, że musi się do reszty zapomnieć.<br>- Wyście wszyscy sprościeli, schłopieli - mówiła drżąc. - Wszyscy jesteście bez nerwów, bez uczuć. Cały wasz ród. Czy to ja nie pamiętam twojej matki? Była przy zdrowych zmysłach, ale mówić z nią było jeszcze mniej o czym niż z mamą! A ja moją matkę pamiętam, kiedy była pełną inteligencji kobietą i stanowiła dla nas, dzieci, niezastąpione towarzystwo. I zdycham z żalu, że już reszta tego życia przepadła raz na zawsze, a ty mi zawracasz głowę obiadami dla gości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego