od letniości: namiętności, wybujała, na granicy perwersji, erotyka, drastyczna brutalność. Zderzając to, co w człowieku pierwotne, instynktowne, archetypiczne z kolejnymi plastrami kultury i cywilizacji, uzyskuje nieprzeciętne efekty. Niemal zawsze z człowiekiem jako głównym bohaterem: raz groteskowym, kiedy indziej tragicznym lub ulegającym presji przeróżnych żywiołów. To sztuka, którą równocześnie odbierać należy zmysłami i intelektem, jest bowiem i emocjonalna, i erudycyjna. Na wystawie, która potrwa do początku października, pokazano blisko 60 prac powstałych pomiędzy 1942 a 1999 r. Możemy więc mówić o niewielkiej retrospekcji dorobku Markowskiego. Jak zapewniają organizatorzy ekspozycji, jest to pierwsza duża wystawa malarza w Krakowie. <br><br><au>Piotr Sarzyński</></><br><br><div1><br><br><tit>NOWE PŁYTY Z