Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
tak, bo przecież mam znajomych, których znam lat dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, i zawsze się podkreślało, bo mam przecież rozmawiam z ludźmi, styczność mam, niezależnie od tego, czy mnie kochają, czy nie, to ja się nie gniewam na ludzi, ale do pewnego tylko momentu, jeżeli nie są przekroczone, nie naruszone prawa, znaczy ostateczne prawa, które gwarantują życie człowieka, no to wtedy się jeszcze nie gniewam, ale jeżeli się zabija drugiego człowieka, to wtedy ja już mam prawo się gniewać. I w związku z tym poprzednio, z przed lat pięciu, siedmiu przecież mam i starszych znajomych i bliższych, zawsze gdzieś tam w podtekście
tak, bo przecież mam znajomych, których znam lat dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, i zawsze się podkreślało, bo mam przecież rozmawiam z ludźmi, styczność mam, niezależnie od tego, czy mnie kochają, czy nie, to ja się nie gniewam na ludzi, ale do pewnego tylko momentu, jeżeli nie są przekroczone, nie naruszone prawa, znaczy ostateczne prawa, które gwarantują życie człowieka, no to wtedy się jeszcze nie gniewam, ale jeżeli się zabija drugiego człowieka, to wtedy ja już mam prawo się gniewać. I w związku z tym poprzednio, z przed lat pięciu, siedmiu przecież mam i starszych znajomych i bliższych, zawsze gdzieś tam w podtekście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego