Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wiadomość. Nie pomyślałam, że mój numer zapisze się w pamięci jego telefonu, do czasu, gdy zadzwoniłam, a on podniósł słuchawkę pytając: "Czego ty właściwie chcesz, Julia?".
Julia, 22 lata

Spotkałam faceta w ostatni wieczór mojej podróży służbowej w Gdańsku. Przesunęłam swój lot i spędziliśmy całą noc rozmawiając. Potem kontynuowaliśmy naszą znajomość na odległość. Wszystko wydawało się iść gładko, więc przyjęłam propozycję pracy w Trójmieście. Gdy zadzwoniłam do mojego gdańszczanina z dobrą nowiną, usłyszałam: "Mam nadzieję, że nie robisz tego ze względu na mnie, bo ja mam kogoś". Bez słowa odłożyłam słuchawkę i ubłagałam szefa, żeby pozwolił mi zostać w Warszawie.
Renata
wiadomość. Nie pomyślałam, że mój numer zapisze się w pamięci jego telefonu, do czasu, gdy zadzwoniłam, a on podniósł słuchawkę pytając: "Czego ty właściwie chcesz, Julia?".<br>Julia, 22 lata<br><br>Spotkałam faceta w ostatni wieczór mojej podróży służbowej w Gdańsku. Przesunęłam swój lot i spędziliśmy całą noc rozmawiając. Potem kontynuowaliśmy naszą znajomość na odległość. Wszystko wydawało się iść gładko, więc przyjęłam propozycję pracy w Trójmieście. Gdy zadzwoniłam do mojego gdańszczanina z dobrą nowiną, usłyszałam: "Mam nadzieję, że nie robisz tego ze względu na mnie, bo ja mam kogoś". Bez słowa odłożyłam słuchawkę i ubłagałam szefa, żeby pozwolił mi zostać w Warszawie. <br>Renata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego