Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
zaś zupełnym nieporozumieniem wydaje mi się rodzima Doktor Ewa, nie tylko z przyczyn ogólnie znanego kompromitującego poziomu artystycznego i myślowego, ale i dlatego, że odcinki tego serialu były wręcz stuprocentowo przewidywalne pod każdym, nie tylko fabularnym, względem.
Seriale porządkują więc nasz czas, nadają mu symetrię i rytmiczny ład. Ale ich zniewalająca siła bierze się stąd, że owa rytmizacja czasu obejmuje nas jako zbiorowość. Seriale włączają każdego z nas w ramy tej zbiorowości, każą nam uczestniczyć jednocześnie i zgodnie w zbiorowym rytuale (właśnie owa jednoczesność stanowi o ich wyższości nad powieścią odcinkową), ustalają nasze wspólne pole doświadczeń, nasz wspólny arsenał potocznych symboli
zaś zupełnym nieporozumieniem wydaje mi się rodzima Doktor Ewa, nie tylko z przyczyn ogólnie znanego kompromitującego poziomu artystycznego i myślowego, ale i dlatego, że odcinki tego serialu były wręcz stuprocentowo przewidywalne pod każdym, nie tylko fabularnym, względem.<br> Seriale porządkują więc nasz czas, nadają mu symetrię i rytmiczny ład. Ale ich zniewalająca siła bierze się stąd, że owa rytmizacja czasu obejmuje nas jako zbiorowość. Seriale włączają każdego z nas w ramy tej zbiorowości, każą nam uczestniczyć jednocześnie i zgodnie w zbiorowym rytuale (właśnie owa jednoczesność stanowi o ich wyższości nad powieścią odcinkową), ustalają nasze wspólne pole doświadczeń, nasz wspólny arsenał potocznych symboli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego