Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
mężczyźni w kożuchach przychodzą z lasu, nigdy nie zrobili z tego użytku. Płacili za żywność i sprzątanie, nie upijali się, słowem zachowywali się przyzwoicie. Może to dziwne, ale dziadek tak właśnie o tym opowiadał.
Historię rodziny ze strony mamy znałam doskonale, o rodzinie ojca wiedziałam mniej. Obie moje babki nie znosiły się wzajemnie. Babcia ze strony mamy mówiła o tej drugiej niebywałe złośliwości, najczęściej potwornie niesprawiedliwe i sprawiało jej to najwyraźniej ogromną przyjemność; dostawało się zresztą również matce jej drugiego zięcia, Romana. Pozwalała mi odwiedzać drugą babkę tylko z okazji imienin i świąt. Odprowadzał mnie dziadek, dzwonił do drzwi, ale sam nie
mężczyźni w kożuchach przychodzą z lasu, nigdy nie zrobili z tego użytku. Płacili za żywność i sprzątanie, nie upijali się, słowem zachowywali się przyzwoicie. Może to dziwne, ale dziadek tak właśnie o tym opowiadał.<br>Historię rodziny ze strony mamy znałam doskonale, o rodzinie ojca wiedziałam mniej. Obie moje babki nie znosiły się wzajemnie. Babcia ze strony mamy mówiła o tej drugiej niebywałe złośliwości, najczęściej potwornie niesprawiedliwe i sprawiało jej to najwyraźniej ogromną przyjemność; dostawało się zresztą również matce jej drugiego zięcia, Romana. Pozwalała mi odwiedzać drugą babkę tylko z okazji imienin i świąt. Odprowadzał mnie dziadek, dzwonił do drzwi, ale sam nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego