we właściwej mierze". Podobnego zdania byli również filozofowie i twórcy (Platon, Sofokles), powtarzając głośno - gdy towarzystwo przy stole lub w teatrze nazbyt się rozbrykało - "że w winie jest dużo piękna, ale tylko wtedy, gdy spożywa się je pięknie, a więc rozkoszując się nim jak bogowie, a nie chłepcąc je jak żołdacy". Zawsze, niestety, istniał problem pijaństwa, przypomnijmy sobie kroniki biblijne, toteż nieraz musiano podawać wino rozwodnione po to, by osłabić jego ujemne działanie.<br><br><tit>Popołudnia filozofów</><br><br>Osobną pozycję w ateńskim kręgu myślicieli zajmował Sokrates. Jego przykład jest jednak tak tragiczny i zawiera tyle okoliczności do końca nie wyjaśnionych, że daleko moglibyśmy odbiec