Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
odnalazł drogę do wyjścia, ale już nigdzie w żadnej piwnicy nie było skarbów. Były to bowiem skarby, które mógł zdobyć tylko ten, kto nie znał strachu.
I już od tego czasu nikt i nigdy nie szukał skarbów w ruinach tęczyńskiego zamku.

MARIA KRŰGER

KONIUSZA GÓRA
1
Przybysław, stary i dzielny żołnierz, wśród nieszczęść i ofiar dla kraju postradał cały swój majątek, składający się z kilku pięknych wsi, w proszowskiej ziemi położonych. Z całego dziedzictwa pozostał mu tylko stary drewniany dworek tulący swą ubożuchną strzechę u stóp wyniosłej góry. Ale Przybysław mężnie znosił utratę majętności, żył samotnie, dzieląc swój czas między uprawę
odnalazł drogę do wyjścia, ale już nigdzie w żadnej piwnicy nie było skarbów. Były to bowiem skarby, które mógł zdobyć tylko ten, kto nie znał strachu. <br>I już od tego czasu nikt i nigdy nie szukał skarbów w ruinach tęczyńskiego zamku.<br><br>&lt;au&gt;MARIA KRŰGER&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;KONIUSZA GÓRA&lt;/&gt;<br>1<br>Przybysław, stary i dzielny żołnierz, wśród nieszczęść i ofiar dla kraju postradał cały swój majątek, składający się z kilku pięknych wsi, w proszowskiej ziemi położonych. Z całego dziedzictwa pozostał mu tylko stary drewniany dworek tulący swą ubożuchną strzechę u stóp wyniosłej góry. Ale Przybysław mężnie znosił utratę majętności, żył samotnie, dzieląc swój czas między uprawę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego