Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Ratzinger strażnikiem doktryny. Papież był człowiekiem nadziei i zaufania do człowieka, prefekt Kongregacji Nauki Wiary - ostrożnego lęku przed katastrofą. Pierwszy parł do przodu ku nowym wymiarom teologii, drugi przywoływał pierwszego do porządku, wskazując, które posunięcia papieża trudno pogodzić z tradycyjną ortodoksją.

Tak właśnie było, gdy Jan Paweł II zdecydował się zorganizować międzyreligijne modlitwy o pokój. Ratzinger był im zdecydowanie przeciwny. Ostrzegał, że mogą doprowadzić do rozmycia tożsamości chrześcijańskiej. Papież jednak zdecydował się na gest idący pod prąd obawom kardynała, choć bardzo liczył się z jego zdaniem, widząc w nim tytana myśli.

Tych różnic było więcej. Gdy Jan Paweł II mówił o
Ratzinger strażnikiem doktryny. Papież był człowiekiem nadziei i zaufania do człowieka, prefekt Kongregacji Nauki Wiary - ostrożnego lęku przed katastrofą. Pierwszy parł do przodu ku nowym wymiarom teologii, drugi przywoływał pierwszego do porządku, wskazując, które posunięcia papieża trudno pogodzić z tradycyjną ortodoksją.<br><br>Tak właśnie było, gdy Jan Paweł II zdecydował się zorganizować międzyreligijne modlitwy o pokój. Ratzinger był im zdecydowanie przeciwny. Ostrzegał, że mogą doprowadzić do rozmycia tożsamości chrześcijańskiej. Papież jednak zdecydował się na gest idący pod prąd obawom kardynała, choć bardzo liczył się z jego zdaniem, widząc w nim tytana myśli. <br><br>Tych różnic było więcej. Gdy Jan Paweł II mówił o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego