Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
stoi w obliczu nieskończoności. Nie musimy tego od razu rozumieć religijnie. Chodzi o to, że człowiek jest cudownie nielogiczny. Każdy z nas jest zdolny czynić dużo więcej dobra, niż to leży w zakresie moich możliwości. Sens życia każdego z nas jest dużo większy, niż jesteśmy w stanie zrozumieć to i zrealizować. Sens mojego życia jest dużo większy, niż największe nawet dobra, jakie mógłbym w moim życiu wykonać. To pierwsze z brzegu przykłady tych napięć i nielogiczności, jakie w sobie nosimy.
W rozdziale, w którym została przedstawiona kartezjańska droga do Absolutu, Kołakowski chyba świadomie zaciera różnicę między ujęciem prawdy ontycznym i logicznym
stoi w obliczu nieskończoności. Nie musimy tego od razu rozumieć religijnie. Chodzi o to, że człowiek jest cudownie nielogiczny. Każdy z nas jest zdolny czynić dużo więcej dobra, niż to leży w zakresie moich możliwości. Sens życia każdego z nas jest dużo większy, niż jesteśmy w stanie zrozumieć to i zrealizować. Sens mojego życia jest dużo większy, niż największe nawet dobra, jakie mógłbym w moim życiu wykonać. To pierwsze z &lt;page nr=12&gt; brzegu przykłady tych napięć i nielogiczności, jakie w sobie nosimy.<br> W rozdziale, w którym została przedstawiona kartezjańska droga do Absolutu, Kołakowski chyba świadomie zaciera różnicę między ujęciem prawdy ontycznym i logicznym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego