przyszedł do Düsseldorfu z centrali w Bonn. Początkowo zamierzał ponownie kandydować do Bundestagu, ale jako oddany żołnierz swej partii zgodził się pozostać w Nadrenii do następnych wyborów federalnych - w 1984 r. W miarę jednak jak napływały coraz to nowe meldunki z komisji wyborczej, stawało się jasne, że Hirsch będzie mógł zrealizować swe pierwotne zamiary, bo tu, w landzie, nie będzie potrzebny - ani jako minister, ani jako szef frakcji. Bo frakcja FDP w Landtagu to już tylko przeszłość. Liberałowie, jak się zatem okazało, najbardziej tragiczne postaci dramatu, ponieśli "ciężką porażkę", co przyznał wkrótce po ogłoszeniu wyników Hans Dietrich Genscher. Jest to zapewne