duchu historycznym! Charakterystyczne postaci Dzikiego Zachodu, jak szeryfowie Wyatt Earp, Pat Garrett, czy słynni przestępcy-anarchiści jak Jesse James czy Billy the Kid mają w westernach monografie tak szczegółowe, jakiej nie doczekał się Napoleon, mimo że w swoim czasie był faworytem kina europejskiego.<br>Nie mniej wnikliwe jest kino gangsterskie, co zresztą odpowiada oficjalnej historiografii, u nas nieznanej i która zapewne, według naszych przyzwyczajeń uniwersyteckich, uchodziłaby za kuriozum. A jednak takie opracowanie jak Johna Tolanda "Dillinger Days", które otrzymuje nagrodę Pulitzera i stanowi seminaryjną lekturę obowiązkową, jak trzytomowe dzieje podziemia Nowego Jorku Virgila Petersona "The Mob" czy miejsce, jakiego udziela temu tematowi