Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
zaś ubrań, sprzętu domowego, pościeli. Na drzwiach każdej klatki schodowej wisiały duże plakaty z informacją, że w najbliższą sobotę chętni mogą wystawiać przed budynek worki, z jakże cenną dla potrzebujących zawartością, zaś samochody z PCK co kilka godzin będą to wszystko zabierać.
- Mamusiu, jak będziesz się czuła na siłach, to zrób remanent w szafie, Agnieszka chętnie ci pomoże. Jest jeszcze tyle rzeczy po ojcu, ja tego nie będę nosił, po co więc to wszystko ma wisieć, jeśli komuś naprawdę może się przydać - poprosił Krzysztof, kiedy pewnego dnia wrócił do domu, przeczytał zawiadomienie i przekazał jego treść matce.
Bożena W. nie wiedziała
zaś ubrań, sprzętu domowego, pościeli. Na drzwiach każdej klatki schodowej wisiały duże plakaty z informacją, że w najbliższą sobotę chętni mogą wystawiać przed budynek worki, z jakże cenną dla potrzebujących zawartością, zaś samochody z PCK co kilka godzin będą to wszystko zabierać.<br>&lt;q&gt;- Mamusiu, jak będziesz się czuła na siłach, to zrób remanent w szafie, Agnieszka chętnie ci pomoże. Jest jeszcze tyle rzeczy po ojcu, ja tego nie będę nosił, po co więc to wszystko ma wisieć, jeśli komuś naprawdę może się przydać&lt;/&gt; - poprosił Krzysztof, kiedy pewnego dnia wrócił do domu, przeczytał zawiadomienie i przekazał jego treść matce.<br>Bożena W. nie wiedziała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego