i syn), Liszt, Delacroix, Gautier, Flaubert czy Turgieniew. Miała też wielu zażartych wrogów i za życia, i - w jeszcze większym stopniu - po śmierci, od Baudelaire'a, który nazwał ją "latryną", po Nietzschego, określającego ją jako "mleczną krowę" (a i Balzac w chwili rozdrażnienia przezwał ją <foreign>une vache écrire</>, piszącą krową) .<br><br>U źródeł tych i innych obelżywych epitetów leżało kilka przyczyn: mizoginizm autorów, intrygująca i drażniąca osobowość Aurory Dupin (tak brzmiało jej prawdziwe nazwisko) i niesłychana jej pisarska płodność, istna przemysłowa produkcja "romansów", dzięki której epitet <orig>"romansjerki"</> przylgnął w pejoratywnym często znaczeniu. Zwłaszcza że kojarzył się też z licznymi romansami prowadzonymi przez nią