Typ tekstu: Książka
Autor: Siwicka Dorota, Bieńczyk Marek, Nawarecki Aleksander
Tytuł: Szybko i szybciej
Rok: 1996
Annę Kareninę czy Bestię ludzką. Finał tej ostatniej powieści akcentuje przy tym to, co tu dla mnie najbardziej frapujące: pęd jazdy. Pozbawiony maszynistów pociąg, pełen ludzi, zmierzający ku niewątpliwej katastrofie, to oczywista metafora nowoczesnego świata. Świata, w którym podziemne potęgi wychynęły na powierzchnię i zdominowały ludzkie życie, poddając je niebezpieczeństwu, zrównując losy i ujawniając wprost determinizm natury: ułożony tor - zwizualizowana metafora - nie pozwala podróżnikom decydować o kierunku jazdy.
Kolej to więc mroczna potęga: kiedy Tadeusz Miciński pragnie w Nietocie oddać grozę rozszalałych fal morskich, porównuje je do . Pojawienie się owej mrocznej potęgi działa jak katalizator dla ludzkiej rozpaczy: tak jest w
Annę Kareninę czy Bestię ludzką. Finał tej ostatniej powieści akcentuje przy tym to, co tu dla mnie najbardziej frapujące: pęd jazdy. Pozbawiony maszynistów pociąg, pełen ludzi, zmierzający ku niewątpliwej katastrofie, to oczywista metafora nowoczesnego świata. Świata, w którym podziemne potęgi wychynęły na powierzchnię i zdominowały ludzkie życie, poddając je niebezpieczeństwu, zrównując losy i ujawniając wprost determinizm natury: ułożony tor - zwizualizowana metafora - nie pozwala podróżnikom decydować o kierunku jazdy.<br>Kolej to więc mroczna potęga: kiedy Tadeusz Miciński pragnie w Nietocie oddać grozę rozszalałych fal morskich, porównuje je do &lt;gap&gt;. Pojawienie się owej mrocznej potęgi działa jak katalizator dla ludzkiej rozpaczy: tak jest w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego