Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i bezprawie.
Złym okiem patrzą na niego też handlowcy z Krupówek. Ich zdaniem, konkurencja spod Gubałówki jest nieuczciwa, bo opiera się na zarabianiu na nie swoim. Padają słowa o łatwym i szybkim zysku. - A teraz chcą zbudować rynek na cudzym terenie - mówią.

Tego chcą ludzie

Handlujący na stałe pod Gubałówką zrzeszeni są w Tatrzańskim Zrzeszeniu Kupców. Jest ich około 150. - Możemy w ciągu godziny pozbierać kilkaset podpisów ludzi, którzy chcą tutaj kupować - mówi jego wiceprezes Adam Grzegorczyk. Oprócz tego codziennie swoje towary sprzedaje tu prawie trzy razy tyle osób. Kupujących jest jeszcze więcej. Nic dziwnego, że przedstawiciele TZK sami zauważyli konieczność
i bezprawie.<br>Złym okiem patrzą na niego też handlowcy z Krupówek. Ich zdaniem, konkurencja spod Gubałówki jest nieuczciwa, bo opiera się na zarabianiu na nie swoim. Padają słowa o łatwym i szybkim zysku. - A teraz chcą zbudować rynek na cudzym terenie - mówią.<br><br>&lt;tit&gt;Tego chcą ludzie&lt;/&gt;<br><br>Handlujący na stałe pod Gubałówką zrzeszeni są w Tatrzańskim Zrzeszeniu Kupców. Jest ich około 150. - Możemy w ciągu godziny pozbierać kilkaset podpisów ludzi, którzy chcą tutaj kupować - mówi jego wiceprezes Adam Grzegorczyk. Oprócz tego codziennie swoje towary sprzedaje tu prawie trzy razy tyle osób. Kupujących jest jeszcze więcej. Nic dziwnego, że przedstawiciele TZK sami zauważyli konieczność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego