Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
przewodnik po Petersburgu, profesor, humanista, erudyta... fanatyk zbiorów... Przeprowadzał nas przez swój świat, lękliwie spozierając, czy coś nie stanie mu się w drodze...W miarę tej wędrówki (jak przez kolejne kręgi piekła) wchodziło w niego opętanie, pejzaż, przez który nas oprowadzał, przelewał się przez niego jak przez sito... stale coś zrzucał z tego sita... coraz cięższe od znaczeń esencje... W miarę tej wędrówki coraz bardziej zbliżał się do Piotra, nawet na moje konkretne pytania odpowiadał, patrząc na Piotra... Szczególnie kiedy na stole garderoby imperatora pojawiała się wódka. Nie to, żeby i on był wielbicielem alkoholu... Ale alkohol wchodził w tę opowieść
przewodnik po Petersburgu, profesor, humanista, erudyta... fanatyk zbiorów... Przeprowadzał nas przez swój świat, lękliwie spozierając, czy coś nie stanie mu się w drodze...W miarę tej wędrówki (jak przez kolejne kręgi piekła) wchodziło w niego opętanie, pejzaż, przez który nas oprowadzał, przelewał się przez niego jak przez sito... stale coś zrzucał z tego sita... coraz cięższe od znaczeń esencje... W miarę tej wędrówki coraz bardziej zbliżał się do Piotra, nawet na moje konkretne pytania odpowiadał, patrząc na Piotra... Szczególnie kiedy na stole garderoby imperatora pojawiała się wódka. Nie to, żeby i on był wielbicielem alkoholu... Ale alkohol wchodził w tę opowieść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego