owa<br>swoista hybrydalność jest w przypadku przyrody zupełnie<br>usprawiedliwiona i łączy się z "estetyką natury". Uogólniając, można<br>powiedzieć, iż zbyt daleko idąca "specjalizacja estetyczna" nie jest<br>bynajmniej stanem optymalnym. Można dokonać daleko idącej specjalizacji<br>estetycznej i dbać za każdym razem o pełną stabilizację przyjętego<br>modelu przeżycia estetycznego, jednakże rygoryzm ten zubożyłby znacznie<br>przeżycie estetyczne natury, doprowadziłby do, być może, schematycznych<br>uproszczeń, a wreszcie zamiany przeżycia estetycznego w akt czysto<br>poznawczy - intelektualny.<br> Wszelka specjalizacja oznacza zarazem ograniczenie, zacieśnienie<br>możliwości do tej właśnie dziedziny, która jest doskonalona, lecz<br>kosztem innych możliwości. I tak np. u zwierząt specjalizacja mrówek<br>czy pszczół, ryb czy ssaków